wtorek, 31 marca 2015

Nie ma wiosny...

...ale wiosenne zakochanie dopadło i tak. Biedna moja głowa, która nie mieści w sobie tego naiwnego, zbyt szybkiego, niespodziewanego drgnienia serca.

piątek, 13 marca 2015

Wyzwanie blogowe: kwiaty ręką robione

Ani się obejrzałam, a minęły dwa dni - a zatem to by było na tyle, jeśli chodzi o systematyczność w wyzwaniu Uli... Na swoją obronę mam tylko to, że był to niezwykle intensywny i poniekąd kreatywny czas. No i fakt, że wróciłam, gotowa by podzielić się z Wami pewnym trickiem.  Uwaga, będzie dużo zdjęć! Nie jest tajemnicą, że zajmuję się rękodziełem (ależ poważnie to brzmi...). A skoro ma być to dzieło ręki, to... co się da należy wykon

wtorek, 10 marca 2015

Wyzwanie blogowe: wiosenne porządki

Ula Phelep uruchomiła kolejne Wyzwanie Blogowe. Jak zwykle, jestem w tyle... Ale dołączam mimo to, wierząc, że i tym razem uda mi się dokończyć rozpoczętą zabawę. Post marcowy nr 1: Okna, szafy, zbędne rzeczy - to wszystko czeka na swoją kolej na liście "do ogarnięcia". Ale mimo upływu czasu, z listy nie ubywa pozycji, przeciwnie. Taka to moja bolączka, zwana niezorganizowaniem. Postanowiłam zatem, by wraz z nadejściem wiosny pozbyć
Page 1 of 3123Dalej »Ostatnia
We własnym rytmie... © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka